piątek, 27 lutego 2015

159. Kokosowy piątek

No i mamy piąteczek :D
Co prawda zapowiada się ciężki weekend pod względem nauki, 
ale dla chcącego nic trudnego :)

Dziś byłyśmy z dziewczynami na pizzy, 
bardzo dobrze się bawiłam,
a co najlepsze nie zaprzątałam sobie głowy chorymi myślami :D
Od pewnego czasu czuje znaczny progres, 
jeżeli chodzi o moje przemyślenia.

Pędzę wyprodukować odrobinę endorfinek :D

 A rano postawiłam na mój ukochany kokos <3

Mam małe pytanko do kierowców.
Jak wyglądały Wasze pierwsze jazdy ? 
Będę miała pierwsze jazdy i strasznie się stresuje :c


Domowy budyń kokosowy na mleku podany z bananem, kiwi, wiórkami kokosa, suszoną żurawiną i masłem z prażonych migdałów/kawa zbożowa z mlekiem

7 komentarzy:

  1. Domowe budynie są najlepsze, a ten wygląda wspaniale :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham domowe budynie, wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie masz czego się stresować! Zobaczysz, nie będzie tak źle na tych jazdach ;) Chociaż w sumie wszsytko zależy na jakiego instruktora trafisz :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ale delikatny:) Uwielbiam kokosa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kokos to coś co kocham ♥ Cieszę się, że miałaś udany dzień, to jest najważniejsze ;)!

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. kokosowy byduń też za mną już chodzi od dłuższego czasu :)
    ale pamiętaaj tez zrobić coś dla siebie przez weekend, odpocznij przede wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń