Nie ma to jak czytać książkę na lekcjach <3
Nawet na matmie już odpuszczają ! :D
Jutro nie idę do szkoły.
Jutro czeka mnie wydarzenie, które chciałabym doświadczać jak najrzadziej,
a mianowicie idę na pogrzeb...ta ceremonia zawsze mocno na mnie wpływa.
Zawsze później rodzą się pytania na które brak odpowiedzi.
Jak na złość w sobotę czeka mnie to samo...
Dziś totalnie nie miałam pomysłu na śniadanie.
Z racji, iż dawno jej nie było, padło na jaglankę.
Kawowa wersja bardzo mi zasmakowała,
a z takim miksem różnych dodatków była jeszcze lepsza !
Od poniedziałku Tydzień Amerykański w Lidlu !
Nie przegapcie :D
Kawowo-bananowa kasza jaglana na mleku podana z resztą banana, gorzką czekoladą 90%, morelą, dżemem malinowym 100% i domowym masłem orzechowym/kawa z mlekiem
Nigdy nie byłam na pogrzebie... Rodzice chcieli mi oszczędzić tego... Trzymaj się kochana! :* Mocno Cię ściskam !!!
OdpowiedzUsuńŚniadanie wspaniałe, a pogrzeby.... W ubiegłym roku gościłam na trzech. Trzymaj się proszę :*
OdpowiedzUsuńWspółczuje pogrzebu. trzymaj się kochana! :*
OdpowiedzUsuńPychotka ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się załapię na coś z tego tygodnia ;)
OdpowiedzUsuńDużo siły kochana xx
Z takimi dodatkami jaglanka na pewno była pyszna :) Od poniedziałku znowu będzie szał na masełko :D
OdpowiedzUsuńTrzymaj się mocno!
Oj ja już wyczekuję poniedziałku! :D
OdpowiedzUsuńKochana, trzymaj się! Wiem jaka ta chwila jest okrutna :(
OdpowiedzUsuńO poniedziałku sama wiem, pisałam już na blogu ;) A jaglanka full wypas - pycha!
Bardzo mi przykro z powodu tych pogrzebów. Trzymaj się! :*
OdpowiedzUsuńA poniedziałku też wyczekuję, głównie lodów z PB i masełka :)
kawowa najlepsza! <3
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, trzymaj się :*