Szaro, buro i ponuro.
Nie takiej niedzieli chciałam, no ale cóż.
Uciekam do książek póki jeszcze jest czas !
A dziś mam dla Was wczorajszą, ulubioną owsiankę
i chlebek bananowo-daktylowy o smaku piernika !
Jabłkowa owsianka na mleku z rodzynkami podana z mandarynkami, bananem, domowym masłem orzechowym i miętową czekoladą Ritter Sport/kawa z mlekiem
Orkiszowy piernikowy chlebek bananowo-daktylowy podany z mandarynkami, ricottą i domowym musem jabłkowym/kawa z mlekiem
Owsianka pyszna i słodka, a chlebek taki typowo świąteczny <3
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej miałaś wymówkę, żeby posiedzieć w domu przez tą pogodę :p
I owsianka i chlebek wyglądają przepysznie. Owsianki z jabłkiem nie jadłam już dawno :D I pozazdrościłam Ci tego musu jabłkowego :P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfantastycznie brzmi ten chlebek i pewnie tez tak smakuje *.*
OdpowiedzUsuńO mamo taki chlebek faktycznie jest najlepszy. :-)
OdpowiedzUsuńKocham Twoje śniadania! Wszystko takie piękne <3
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! :)
OdpowiedzUsuńA przepis na chlebek??? Proszę <3
OdpowiedzUsuńKorzystałam z tego przepisu :http://bakeandtaste.blogspot.com/2012/04/ciasto-bananowe-daktylami-sodzone.html , z tym że zamiast razowej użyłam orkiszowej mąki i dosypałam jeszcze przyprawę do piernika :)
UsuńAle wypasiona owsianka! <3 I ten chlebek... <3
OdpowiedzUsuńIle pyszności! <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie udekorowana owsianka :D
OdpowiedzUsuńMandarynki kojarzą mi się ze Świętami, które zresztą już niedługo :)
Ania