Dziś wymuszony dzień wolny.
W końcu i mnie dopadło przeziębienie ;<
Wcale mi się to nie uśmiecha, bo w szkole coraz więcej pracy i coraz mniej czasu...
Nie chwaliłam się Wam, ale w zeszły weekend miałam studniówkę !
Wytańczona za wsze czasy na drugi dzień nie mogłam chodzić ! :P
Skoro dziś i tak nic produktywnego nie jestem w stanie zrobić,
to chociaż rano usmażyłam mega pysznego, pomarańczowego omleta z kawałkami czekolady w środku <3
Orkiszowy pomarańczowy* omlet biszkoptowy z kawałkami czekolady 90%(w środku) podany z ricottą, domowym masłem orzechowym, mandarynką i pyłkiem pszczelim/kawa z mlekiem
*z skórką z pomarańczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz