Alleluja !
Witajcie Kochani, jak Wam mijają Święta ? :)
Chciałbym się z Wami podzielić i pokazać jak to u mnie wygląda.
Rano oczywiście wspólne śniadanie.
Zajączek był zawsze po, z prezentami ukrytymi w ogrodzie.
Ale od kiedy w naszej rodzinie wszyscy uzyskali pełnoletność,
zajączek wyparował.
No trudno, przecież nie o prezenty tu chodzi :)
U nas stół skromny, ale zawsze tak było.
Ważne że razem :)
Sernik z domową masą makową
Ciasteczka mokka z kawowym lukrem
Maślane ciasteczka z dekoracjami
Mazurek z daktylowym kremem na kruchym spodzie
Był jeszcze z masą kawową i solonym karmelem ale był zbyt dobry aby doczekał zdjęć :P
Cieszcie się Świętami !
Jakie skromno, pieknie i rodzinnie, a serniczek... omomomom <3
OdpowiedzUsuńWesolych Swiąt jeszcze raz :)
ja chcę te słodkościi! <3
OdpowiedzUsuńMniam, ciasteczka mokka z kawowym lukrem pewnie by mi zasmakowały :)
OdpowiedzUsuńU mnie również nie było zajączka...
nie nazwałabym tych słodkości skromnymi ! : )
OdpowiedzUsuńTyle tych słodkości *-* Nie nazwałabym ich skromnymi :D
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń