Jakoś dawno naleśników nie było :P
To i dziś je sobie zaserwowałam, a co, wolne od szkoły to można smażyć :D
Mi te dwa dni minęły baaardzo spokojnie,
odpoczęłam,
nadrobiłam kilka filmów,
pospałam,
tylko lektury nie przeczytałam ale ciii..
Chce już piątek !!! :D
Kokosowe naleśniki gryczane z kremem avocado-banan-kakao podane z kiwi i wiórkami kokosa/kawa zbożowa z mlekiem
Usmaż trochę nadprogramowych naleśników dla mnie, proszę! :D
OdpowiedzUsuńteż za mną chodzą...:)
OdpowiedzUsuńnaleśniki z najlepszym nadzieniem, aż zatęskniłam za takimi! idealne :)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę jednego! :)
OdpowiedzUsuńZawsze sa jeszcze streszczenia :D
OdpowiedzUsuńnaleśniki zawsze będą pycha ;) ale na swoje dzisiejsze nadzienie narobiłaś mi szczególnie ochoty :)
OdpowiedzUsuńhehe piona, też miałam zamiar przeczytać lekturę, a mi nie wyszło :D
OdpowiedzUsuńnaleśniki na wolny poranek to strzał w dziesiątkę! :)
mmm... co za połączenie smaków! :) głodna jestem przez Ciebie! ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kupiłam awokado i mam ochotę na ten krem :D
OdpowiedzUsuńNa mnie lektura czeka... Mam tylko tydzień :c
I ja się przymierzam do naleśników :)
OdpowiedzUsuńIdealne ! :D
OdpowiedzUsuńA ja chcę już przyszły tydzień... :)
O, naleśniki, narobiłaś mi ochoty!:D
OdpowiedzUsuńDobrze, że udało Ci się odpocząć!:)
A tam lektura...robiłaś dużo fajniejsze rzeczy :D
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! :)
OdpowiedzUsuń