Dziś mały reset w postaci wagarów ^.^
Bardzo był mi potrzebny, tym bardziej,
że akurat piątki mamy lżejsze w szkole niż pozostałe dni tygodnia :)
A jak wolny poranek to patelnia już tradycyjnie w ruch <3
Marchewkowe placki nigdy mnie nie zawiodły :)
Orkiszowe piernikowo-marchewkowe pancakes podane z ricottą, granatem, prażonymi orzechami włoskimi, czekoladką adwentową i syropem klonowym/kawa z mlekiem
Te placki są po prostu idealne! Wszystkie smaki są trafione w punkt dla mojego podniebienia jak i żołądka! Muszę zrobić koniecznie podobne :)
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe :3 Do tego piernikowe- klimat świąteczny <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki mini wagary w luźniejsze dni :p Każdemu się należą!
Takie placki to coś najlepszego na świecie, a do tego tak tu świątecznie! :-)
OdpowiedzUsuńMozna prosic przepis?
OdpowiedzUsuń