sobota, 7 listopada 2015

358. Placek i kasza

Czy tylko u mnie taka depresyjna pogoda ?
Cały dzień pochmurno, deszcz, lekka mgła...
nic tylko koc, książka i ciepła herbata.

Dziś po raz pierwszy od dawna się wyspałam.
Odreagowałam wszystkie sprawdziany, 
wracanie samochodem o 2 w nocy w gęstej mgle
(Boże, nikomu tego nie życzę, serce miałam w gardle),
lekarzy
(zaczynam od nowa, z innymi lekami..
nie rozumiem... wyniki badań mam wzorowe, 
a jednak coś jest dalej nie tak jak trzeba...)

Ostatnimi czasy ciągle mam ochotę na dużo wymiarowe placki,
i koniecznie z przyprawami korzennymi <3
Dlatego wstawiam placka, którego jadłam bodajże w czwartek 
i dzisiejszą kaszę z dodatkiem mąki orzechowej :)




 Jabłkowo-piernikowy placek owsiany podany z ricottą, miodem, figami i bananem/kawa z mlekiem


Orzechowo-bananowa kasza orkiszowa na mleku podana z resztą banana, figą, gorzką czekoladą 90% i domowym masłem orzechowym/kawa z mlekiem

6 komentarzy:

  1. Piernikoe smaki wchodzą na salony ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam napisać to samo :D
      Trzymaj się kochana!!! :*

      Usuń
  2. Też nabrałam ochoty na takiego dużego placka teraz ;) Tym bardziej, że zwykle królują u mnie mniejsze placuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne połączenie, takie placki są super. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie pogoda też nie za ciekawa :c
    Ale tu pyszności serwujesz! :*

    OdpowiedzUsuń