wtorek, 28 października 2014

45. Słoiczkowi krem na wynos

Ale dzisiaj było zachodu z tym śniadaniem !
Rano musiałam być na czczo, aby mi pobrano krew, więc zabrałam śniadanie ze sobą bo myślałam, że trochę to potrwa i od razu pójdę na autobus, a okazało się ze po 10 min byłam gotowa i wróciłam do domu i dopiero zjadłam xD
I to nawet lepiej bo zdążyłam sobie zrobić ciepłej kawusi i się rozgrzać bo rano strasznie zimno !

Czasami lepiej,
 czasami gorzej,
 no ale takie jest życie. 
Byle tylko z uśmiechem na twarzy :)
Coś mam ostatnio pecha w szkole z francuskim -.- 
Już druga niesatysfakcjonująca mnie ocena z kartkówki.
Szkoła wykańcza !

A teraz nauka, Przedwiośnie i do wyrka :)



Kakaowy krem z avocado i banana* przełożony z kokosowym jogurtem greckim podany z wiórkami kokosowym w słoiczku po musie z jabłek i pigwy+kilka suszonych daktyli/kawa zbożowa z mlekiem

*krem(banan, pół avocado, syrop klonowy, kakao) 

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten krem, dobrze, ze na ciepłą kawkę się do tego załapałaś :D
    NIE DA SIĘ tak, żeby w życiu było albo tylko dobrze, albo tylko źle i to jest właśnie najlepsze w tym wszystkim. Tak jak mówisz, byle z uśmiechem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł bardzo fajny z tym zabraniem śniadanka w słoiczku, ale jednak nie ma to jak w domu, przy kawusi w dodatku. :)
    Uśmiech to podstawa!

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam wszelkiego rodzaju kremy :D
    a co do stwierdzenia, że szkoła wykańcza to zgadzam się z tobą w stu procentach!

    OdpowiedzUsuń
  4. o jezuniu ale to oblędnie się prezentuje *.*
    kawa to jest to :D

    OdpowiedzUsuń