Przepraszam za wczorajszą nieobecność,
ale po wernisażu wylądowałam z bratem w pizzerii ;P
I jak wróciłam od razu zabrałam się za lekcje i zrobiło się mega późno.
Jutro też niestety mnie tu nie będzie.
Wybieram się na Światowy Festiwal Fotografii w Bielsku :D
Ale spokojnie, niedziela jest cała dla mnie <3
Kakaowo-buraczana owsianka na mleku migdałowym podana z bananem i mleczkiem kokosowym/kawa z mlekiem
Jabłkowa kasza jaglana z rodzynkami i daktylami, przełożona domowym musem jabłkowym i ricottą podana w słoiczku po domowym maśle orzechowym/kawa z mlekiem
Kasza jaglana to coś co absolutnie uwielbiam, ostatnio też podaje sobie wersje na słodko, którą uwielbiam! :-)
OdpowiedzUsuńNo to udanej zabawy na Festiwalu :D
OdpowiedzUsuńObie propozycje śniadaniowe jak zawsze pyszne :)
Oj, dawno nie gościł u mnie burak w wersji śniadaniowej.
OdpowiedzUsuńJakaś relacjja z festiwalu mile widziana! :)
OdpowiedzUsuńJakież pyszności :D
OdpowiedzUsuńJakie pyszności! :D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Trzeba spróbować! :)
OdpowiedzUsuń