W końcu nadszedł długo wyczekiwany weekend !
To był na prawdę ciężki tydzień.
Dlatego dziś wieczorem robię popcorn i odpalam film !
Potrzebny mi mały reset !
Rano zamarzam, a po południu się roztapiam,
Weather, What are you doing ?
Stop it ! :P
Dziś powtórka z poniedziałkowej owsianki <3
To niesamowite jak daktyle i banan jednocześnie mogą zasłodzić życie z rana ! :D
Dziś nieco inna sceneria
(szukanie dobrego światła w kuchni)
Daktylowo-bananowa owsianka na mleku podana z śliwkami, domowym masłem orzechowym i suszonymi miechunkami/kawa z mlekiem
jak słodziutko <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie słodkie smaki przełamane słonym masłem orzechowym <3
OdpowiedzUsuńŚniadanie na słodko powinno dać masę energii na cały dzień. Dzięki za pomysł. Spróbuje go wykorzystać!
OdpowiedzUsuńJa chyba też zaraz odpalę film, bo napięcie trzeba rozładować :D
OdpowiedzUsuńJa się lubię dosłodzić o każdej porze dnia. A pokaźna ilość masła ze śliwkami mnie bardzo by zadowoliła :) Jaki film wybrałaś?
OdpowiedzUsuńWybierałam z rodzinką i padło na horror - Diabelska plansza Ouija, ale taki sobie film, ot typowy horrorek :P
UsuńOooo ale obłędnie to wygląda, śliweczki pycha!
OdpowiedzUsuńTen kleks masła orzechowego mnie woła :D
OdpowiedzUsuńTyle szczęścia w małej miseczce!
OdpowiedzUsuń