niedziela, 25 października 2015

355. Dyniowy piernik z patelni !

Żyję, mam się dobrze, choć nauka zajmuje 3/4 mojego czasu :)
Dzięki Bogu, jest coś takiego jak niedziela <3

Tak jak pisałam, pojawiać się tu będę z rzeczami, 
które mogą ewentualnie kogoś bardziej zainspirować,
a dzisiejszy placek przebił wszystkie jakie kiedykolwiek jadłam wcześniej.

Hmmm,,,u mnie przyprawy korzenne już są na porządku dziennym, chyba jestem szybsza w świątecznych klimatach niż niejeden market...chociaż już widziałam ofertę lampek świątecznych xD

Wyszedł mega gruby, chociaż z 1 jajka i bez ubijania białka.
Może to zasługa puree ? ;)






Dyniowy kakaowo-piernikowy placek owsiano-jaglany podany z ricottą, miodem i bananem/kawa z mlekiem

12 komentarzy:

  1. Dyniowe omlety są grubaśne ;) Pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piona za omlet!Dyniowo kakaowo piernikowy musiał być genialny - do wypróbowania :D

    OdpowiedzUsuń
  3. To ostatnie zdjęcie nie wygląda jak zdjęcie omletu, ale jak jakiegoś ciasta dyniowego! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Postaram się, ale uprzedzam, że dużo rzeczy robię na oko.
      Składniki :
      jajko(mogą być 2, ja miałam jedno duże)
      2 łyżki mąki gryczanej
      1 łyżka mąki jaglanej
      1 czubata łyżeczka kakao
      1 płaska łyżeczka domowej przyprawy do piernika(jak sklepowa to więcej)
      3 łyżki dyniowego puree
      szczypta sody i proszku do pieczenia
      mleko
      Wszystkie składniki prócz mleka zmiksować na gładką masę. Jeśli ciasto będzie za gęste dolać mleko i jeszcze raz zmiksować. Ciasto wlać na rozgrzaną patelnie, przykryć pokrywką. Po kilku minutach placek obrócić i smażyć jeszcze chwilkę. Podawać z dodatkami(polecam miód(!)-pasował idealnie)

      Usuń
  5. Hmmm więksość tych składników mam to mogłbym zrobić. :D Taki genialny jak Twój nie wyjdzie, ale mogę próbować! Wygląda pięknie, taki grubaśny. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie wątpię, że przepyszny, wygląda super! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda to obłędnie :D
    Muszę koniecznie wypróbować:)
    Pozdrawiam:)


    running-to-happiness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń