Już jestem !
Niedziela miała być zarezerwowana na naukę i leniuchowanie, ale wpadło jeszcze kilka nadprogramowych rzeczy.
Na Festiwalu no cóż..., spodziewałam się zupełnie czegoś innego, ale sporo się nauczyłam.
Co prawda moknięcie 3 razy w ciągu 3 godzin nie było fajne, to jednak było warto :)
Na sobotnie śniadanie już tradycyjnie naleśniki, które usmażyłam dzień wcześniej,
a dziś mega dyniowy placek zdjęty z rozgrzanej patelni <3
Widzę coraz mniej sensu w wstawianiu tu zdjęć owsianki, naleśników czy innych banałów.
Zastawiam się nad przerwą, nie wiem czy długą, czy krótką.
Może po prostu będę tu wstawiać rzeczy które jakoś tam będą bardziej oryginalne.
Na latanie rano z aparatem i na cykanie fotek mam coraz mniej czasu.
Szkoła, matura, przyjaciele-to są teraz moje priorytety.
Może jak złapię jakąś harmonie, równowagę znów tu wrócę.
Oczywiście Was dalej będę obserwować, bo jesteście mega skarbnicą inspiracji :)
Dlatego mówię(jak na razie) Dziękuję i Do zobaczenia.
Owsiane naleśniki z kokosową ricottą/orzechowo-dyniowym kremem/domowym dżemem truskawkowym podane z bananem i syropem klonowym/kawa z mlekiem
Pierknikowo- dyniowy placek owsiany podany z jogurtem greckim, domowym musem jabłkowym, bananem, sosem orzechowym i makiem/kawa z mlekiem
Tylko zobaczyłam zdjęcie i juz jestem głodna. :D
OdpowiedzUsuńTylko zobaczyłam zdjęcie i juz jestem głodna. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze nie zapomnisz o nas i będziesz się tu pojawiać :*
OdpowiedzUsuńAle to wcale nie są banały! Poza tym w każde danie wkładasz tyle serca, że ja mogę je oglądać i oglądać nawet jeżeli byłyby to codziennie dokładnie takie same naleśniki. A przecież nie są! Zawsze przemycasz różne, ciekawe dodatki, nie pozbawiaj nas tego cudownego widoku. :<
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że często będziesz się pojawiać z jakimiś śniadaniowymi ciekawostkami. Może to po prostu jakieś jesienne zmęczenie? Wiadomo też, że nauka i przyjaciele powinni być na pierwszym miejscu, więc wszystko rozumiemy i... czekamy na szybki powrót.
OdpowiedzUsuńKochana, skoro blog Cię męczy to odpuść ;) Twoje miseczki są dla mnie zawsze perfekcyjne, ale jak nie wyrabiasz to rozumiem! Trzymaj się tam :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze będziesz tu zaglądać :)
Mam również nadzieję że nie opuścisz bloga i choć raz kiedyś będziesz tu zaglądała ;) Omlety i naleśniki jejciu najwspanialsze dla mnie jedzonko <3
OdpowiedzUsuńPyszności, chętnie bym spróbowała :) Zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://nackany-zeszycik.blogspot.com/