niedziela, 26 października 2014

43. Coś dla odmiany

Cudowny dzień za mną !
Rano do kościoła, śniadanie i spontaniczny wypad do Zamku w Mosznej z rodzinką <3
Piękna pogoda,cudowny zamek, mnóstwo zdjęć a jaki pyszny obiad ! 
Grillowana pierś z kurczaka z sosem porowym, ziemniaczki z cebulką plus surówka, niebo w gębie, dawno tak smacznie nie zjadłam w restauracji :)
Pospacerowaliśmy po parku i wróciliśmy, wypiliśmy kawusie, ja przygotowałam deser i wszyscy byliśmy zadowoleni z tej cudownej niedzieli :)
Oby jak najwięcej takich dni <3

A teraz czas na odrabianie prac domowych, jak ja to luuubię......-.-


Grzanki z chleba słonecznikowego z bazyliową pastą z avocado i pomidorem podane z jajem na twardo i marchewkami/kawa zbożowa z mlekiem



Muffiny czekoladowe/cytrynowe z kremem czekoladowym/bitą śmietaną

6 komentarzy: