niedziela, 15 lutego 2015

147. Bułeczki na niedziele

Ostatni dzień wolnego i spędzam go w łóżku razem z lektura..
Wczoraj zaserwowałam sobie wieczór filmowy i to było dobre rozwiązanie !
Zdecydowanie za mało filmów oglądam ! 
To samo tyczy się książek, no ale nie ma czasu na inne niż szkolne lektury ;c

Jak tylko zobaczyłam TE bułeczki, uznałam że muszę je zrobić.
Amarantus zalegał w półce i..no nie powiem, w takim wydaniu jest o niebo lepszy ! :)
Zrobiłam małe modyfikacje w przepisie, ale też wyszły pyszne :)


Cynamonowo-orzechowe* bułeczki z amarantusa z ricottą i miodem/ricottą, domowym musem jabłkowym i cynamonem podane z bananem i suszonymi morelami/herbata czerwona

*z dodatkiem masła z prażonych migdałów
Przepis(inspiracja):

  • 50 g amarantusa ekspandowanego 
  • 1 białko(mi akurat zalegało w lodówce, może być całe jajko)
  • łyżka masła orzechowego
  • cynamon
  • coś do posłodzenia(cukier/miód/syrop klonowy)
Wszystko dobrze wymieszać i zagnieść "ciasto", Uformować coś na kształt bułeczek. Piec przez 30 min w 180*C. Smacznego !

8 komentarzy:

  1. amarantusowe?! błagam o przepis!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają obłędnie! Co za wspaniałe dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że smakowały :) W orzechowej wersji musiały być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Mam jeszcze chyba trochę amarantusa, może mi na nie starczy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają tak zachęcająco, ze chyba amarantus kupię :P

    OdpowiedzUsuń
  6. nie kruszyły sie podczas krojenia?

    OdpowiedzUsuń