piątek, 14 listopada 2014

62. Podmuch jesieni

Piątek, weekendu początek, ale nie dla mnie.
Pod względem lekcji piątek jest tym najgorszym dniem niestety.
 Jutro znów muszę wstać o 6:00 i do szkoły, 
na szczęście pierwsze lekcje to moje ulubione a potem do kina.
Także nie jest źle :)

Możliwe, że 21 lutego będę na Koncercie Queen w Krakowie !
Bardzoo bym chciała !

 Dziś pyszny jesienny klasyk <3



Cynamonowo-jabłkowe kluski lane na mleku podane z mandarynką, miodem, migdałami i cynamonem/kawa zbożowa z mlekiem

7 komentarzy:

  1. jabkowe namleku, bomba! ♥
    a ja jutro też mam szkołę ale nie idę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, że kino to świetne wynagrodzenie ciężkiego dnia :)
    uwielbiam kluski pod każdą postacią!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, a kto to wymyślił szkołę w sobotę?
    Moją uwagę przykuło to naczynie na pierwszym zdjęciu za miseczką. Co to za wazonik? ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odrabiamy, żeby mieć w Święta wolne 3 tygodnie bez przerw :D więc może warto się pomęczyć :P
      A wazonik to stara butelka po winie, którą przerobiłam na kuchenną ozdobę techniką decoupage, uwielbiam takie robótki więc w kuchni mam już 4 podobne :D

      Usuń
  4. cynamon i jabłko zawsze ze sobą współgrają idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oto przykład jak niewiele potrzeba do pełni szczęścia! :) Już czujemy ten smak :D

    OdpowiedzUsuń