poniedziałek, 17 listopada 2014

65. W poniedziałek naleśnikuję

Jak już kiedyś wspominałam bardzo lubię poniedziałki.
A dzisiejszy sprawdzian z matmy nie okazał się tak bardzo straszny.
No ale zwykle jak myślę, że poszło dobrze to pójdzie jeszcze gorzej :P

Jutro wagaruję, a co mi tam !!!

Nie wiem dlaczego
 ale to własnie owsiane naleśniki
 mi najbardziej smakują.



Piernikowe* naleśniki owsiane z ricottą/ricottą i domowym syropem daktylowym/domowym masłem orzechowym podane z kaki i syropem klonowym/kawa zbożowa z mlekiem
 *z dodatkiem domowej przyprawy do piernika

8 komentarzy:

  1. naleśniki na poniedziałek? nic innego by mi się nie marzyło :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ci zazdroszczę takiego pysznego poniedziałku i tego dnia wolnego jutro! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. owsianych jeszcze nie robiłam, a idelanie się prezentują! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdrościmy wagarów :D Dawno nie jadłyśmy naleśników a Twoje na pewno są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja akurat jutro mam najdłuższy dzień na uczelni, ale Tobie życzę miłego wagarowania :)
    Uwielbiam naleśniki, zwłaszcza te tak pysznie podane :P

    OdpowiedzUsuń
  6. po prostu mąka owsiana i wszystko co z owsa jest genialne, także nie ma co się dziwić, że i owsiane naleśniki smakują najlepiej ;) świetnie wyszły!

    OdpowiedzUsuń