54. Jesienna jaglanka

Dzisiaj wyglądam jak Zombie.

Trzy godziny snu to dla mnie zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę fakt, ze lekcje miałam do 15:40. 

Ale nie żałuje :)

Dużo śmiechu, pyszny tort, i dużo zabawy  w "śmiecenie" :D

Dużo pracy jeszcze mnie dziś czeka. Sprawdzian, kartkówka, prezentacja, streszczenie.

Ale wizja weekendu bardzo motywuje , chociaż i tak poniedziałek idę do szkoły...

Śniadanie dziś bardzo jesienne, bo i pogoda dziś prawdziwie jesienna :)

Orzechowa* kasza jaglana na mleku podana z prażonym w cynamonie jabłkiem, mandarynką i syropem klonowym/kawa zbożowa z mlekiem

 *z domowym masłem orzechowym i orzeszkami ziemnymi