sobota, 11 lipca 2015

277. Muffiny czy serniczki ?

Wybaczcie wczorajszą nieobecność.
Prawie cały dzień spędziłam w kuchni(nie, nic nie piekłam :P) 
Po prostu mały remont się robił i zostałam wrobiona w malowanie :D
Potem trip rowerowy z bratem, 
a później leciał Harry Potter (tak, mam 18 lat i nadal się tym jaram :))

Dziś już nieco luźniej, trochę sprzątania, trochę lenia a wieczorem grill <3

Wczoraj miałam muffiny(trochę je trzeba dopracować :P)
A dziś mega kakaowe serniczki <3



 Owsiane muffiny kawowe zapiekane z morelami i wiórkami kokosa podane z brzoskwiniową ricottą i morelami/kawa z mlekiem




Owsiane serniczki kakaowe z ricotty podane z bananową ricottą, resztą banana, nerkowcami, gorzką czekoladą 90% i jagodami goji/kawa z mlekiem

7 komentarzy:

  1. Serniczki! Aj, tak dawno nie jadłam, że aż mam na nie ochotę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, wybór jest ciężki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Remont, malowanie- to idealna zabawa dla mnie! :D
    Te serniczki kakaowe mnie zachwyciły <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Serniczki wygrały! <3
    Każdego jara Harry ;)

    zapraszam:
    http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tam wolę muffiny, baaardzo mnie kuszą ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Serniczki zawsze najlepsze! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ja dawno nie jadłam serniczków! Akurat mam twaróg w lodówce! :D

    OdpowiedzUsuń