Wstałyśmy, prosto do kościoła i do domciu odsypiać ;P
Dałam radę jakoś przeczytać tą lekturę , jej ! :)
Potem skorzystaliśmy z rodziną z pogody i wybraliśmy się na mini wycieczkę rowerową ! :)
Dobra, pędzę robić sałatkę na kolacje bo u nas znów grill :)
Pogoda nas niesamowicie rozpieszcza dzisiaj ! :D
Na śniadanie mój debiut ! Powiem jedno : PRZEPYSZNE !!!
Gotowany serniczek z serka wiejskiego na budyniu waniliowym podany z mandarynką, domowym musem z pigwy i jabłek, migdałami i cynamonem/czerwona herbata
gotowany serniczek, bóstwo *-* a zwiejskiego bardzoo mi smakował :))
OdpowiedzUsuńsuper, że miałaś tak aktywny dzień :)
cudo :D
OdpowiedzUsuń