piątek, 26 grudnia 2014

100. A jednak białe Święta

Wstaje, wyglądam przez okno a tam biały puch i wiatr, ubieram się i idę do Kościoła.
Wracam zmarznięta, podgrzewam mleko, otwieram piekarnik i wyciągam  blachę, na której ostanie kawałki strucli według przepisu mojej Babci. W miedzy czasie obieram mandarynkę, wyciągam miód, dżem i smaruje ostatnie puczki, w tle zaś Last Christmas.
Poranek idealny ? 
Dla mnie jak najbardziej :)


100 wpisów za mną, dziękuję :)



 Kawałek drożdżowej strucli orzechowej z cukrem pudrem/puczki z miodem i domowym dżemem truskawkowym podane z mandarynką/ciepłe mleko
Kilka świątecznych kadrów  





Miłego wieczoru :)


9 komentarzy:

  1. Na pewno miałaś piękne Święta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To musiały być słooodkie święta! :) Pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie pysznie :) a ta strucla to jaka dokładniej? :)
    zapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasto drożdżowe, a w środku nadzienie z zmielonych włoskich, płatków migdałów, rodzynek, cukru waniliowego i ot cała filozofia :D

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Drożdżowe mini bułeczki. U mnie zawsze na Wigilie zalewane mlekiem i posypywane cukrem. :) Są też inne, bardziej wypasione np. z bakaliami, makiem itp. :D ale u mnie zawsze były same "puczki" :)

      Usuń
  5. dodaj siebie :) chcemy cie zobaczyc :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jeszcze nie jestem na to gotowa. :) Ale nigdy nie mówię nigdy :). Mogę jak chcesz podać kilka faktów o sobie :*

      Usuń