poniedziałek, 8 grudnia 2014

86. Serniczek na wagarach

Tak jak w tytule, dziś wagaruję,
 ale legalnie, bo jutro czeka mnie olimpiada.
I już udziela mi się stres, nazwiska się plączą, epoki mylą, a o datach nawet nie wspomnę :P
Ale nawet jak się nie uda, jeszcze mam przyszły rok :)

A dziś, można powiedzieć, część dalsza mikołajkowego śniadania :P
Co ja poradzę, że kakao i czekolada są taaaakie pyszne ? :D




Kakaowy serniczek na spodzie z świątecznej granoli* zapiekany z wiórkami kokosa i pomarańczą podany z czekoladką/kawa z mlekiem
 *świąteczna granola(płatki owsiane, migdały, orzechy laskowe, miód, domowa przyprawa do piernika, sok i skórka z pomarańczy, potarta dynia)

10 komentarzy:

  1. Spód z granoli musi pasować do tego idealnie :)
    Powodzenia na olimpiadzie, choć nie wiemy czego dotyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie wagary to mogą być ;)
    Też uwielbiam czekoladowe serniczki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kakao i czekoladę mogłabym jeść bez przerwy! *.*
    Trzymam kciuki już dzisiaj! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. śwąteczna granola skomponowana idealnie! :) i śniadanko też!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wagary - bardzo dobry wybór na poniedziałek. ;) Pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie wagary jak najbardziej zasłużone!
    Jutro będę trzymać kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie śniadanie i od razu milej się wagaruje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały, idealny :D
    Powodzenia jutro!! :D

    OdpowiedzUsuń