Lubię wtorki,
lubię mieć tylko 7 lekcji,
lubię świadomość, że jutro mam pozwolenie na wolny dzień(dzięki mamo!) :P.
Dziś na śniadanie budyń,
Co jak co, ale budynie to ja mogę jeść codziennie,
a te domowe to nawet kilka razy dziennie !
Mała prośba!
Nie pytajcie na ask-u o jadłospisy !
Nie będę już na nie odpowiadać.
Będę odpowiadać tylko na pytania odnoście śniadań i przepisów.
Domowy orzechowy budyń crunchy na mleku podany z bananem, startą gorzką czekoladą 90% i suszonymi figami/kawa zbożowa z mlekiem
Budyniu nigdy dość! :D Kocham je ;) Oj, dużo bym dała za taki dzień wolnego, ale, ale zaraz rekolekcje! Trochę będę mogła sobie odpocząć :)
OdpowiedzUsuńTen budyń wygląda obłędnie! I ta figa na środku *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com :)
O mamo *.* Takie budynie też mogłabym jeść codziennie ♥ Wygląda bajecznie, ukradłabym ci go z chęcią ;)
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
proszę o przepis, dawno nie jadłam domowego budyniu, muszę jakiś zrobić, bo narobiłaś ochoty :)
OdpowiedzUsuńTeż mogłabym jeść codziennie budyń! Zwłaszcza taki :D
OdpowiedzUsuńMnie tez narobiłas ochoty :D Zrobie sobie chyba w czwartek na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńZrobić taką cudowność i się nie podzielić to grzech! :D
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła taki budyń!
OdpowiedzUsuńFiga wygląda świetnie na czubku :D Ja tylko raz domowy budyń robiłam, w dodatku do ciasta :)
OdpowiedzUsuńobłędne śniadanie! takie smaki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę smakowicie to zaplanowałaś:) Zrobiłaś mi ochoty na taki budyń :D
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńLubię budynie, a budyń cranchy brzmi kusząco :D
OdpowiedzUsuń