Haha, jest marzec, słońce świeci, ptaszki śpiewają,
a ja tu o grudniu piszę xD
No ale dawno nie jadłam nic z dodatkiem przyprawy do piernika.
Dodać to tego mandarynkę i od razu przypomina mi się świąteczny klimat.
Dziś miałam plany zregenerować siły na przyszły tydzień.
No ale, że dziś takie a nie inne święto tata wziął mamę i mnie na basen i obiad. :)
W ogóle
Wszystkiego Najlepszego Dziewczyny !
A Ferdydurke leży i leży....
Ja bym takie scones mogła jeść cały rok :) a Ferdydurke jest super! :))
OdpowiedzUsuńJuż druga dzisiaj osoba przywołuje do mojego serduszka Święta :D
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://grapefruitjuicesour.blogspot.com :)
Ale fajnie dziś miałaś! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przesłodko ;)
OdpowiedzUsuńAle pięknie podane w świątecznym klimacie :] Tatusiowie wiedzą co najlepsze :D
OdpowiedzUsuńSuper dzień, aktywny odpoczynek to też odpoczynek :D Świetami zapachniało, za to za oknem pachnie wiosną :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio dodaje przyprawe do piernika do śniadan :D
OdpowiedzUsuńnic nie szkodzi, że za okenm już Wiosna, świąteczne smaki to ja mogę i w lato jeść :D
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńjakie uśmiechnięte śniadanie :-)) bo za grudniowymi smakami się tęskni i dlatego się do nich wraca nawet w marcu :D
OdpowiedzUsuńJaakie słodkie! *.* :D
OdpowiedzUsuń