sobota, 21 marca 2015

181. Tradycyjnie w sobotę

No, dziś poza jednym niefajnym incydentem jazdy poszły w miarę.
Ohh, bardzo chciałabym poczuć się pewniej za kółkiem. 

Dziś sobota, ale niestety nie udało mi się nic fajnego upichcić w kuchni.
Zrobiłam tylko tahini, bo chodziło za mną już od kilku tygodni :3

Tak kusiliście karmelizowanymi bananami, że postanowiłam je w końcu zrobić.
Powiem jedno : PYCHA :D
Z orzechową ricottą zgrały się cudownie :)




Orkiszowe naleśniki cynamonowe z orzechową ricottą podane z karmelizowanym bananem i cynamonem/kawa zbożowa z mlekiem

15 komentarzy:

  1. karmelizowany banan, zdecydowanie na tak!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naleśniki idealne, porwałabym Ci jednego(lub wszystkie)! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym umieć smażyć tak idealne naleśniki :D
    Zapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam te banany! dobrze, że mi o nich przypomniałaś - na samą myśl ślinka cieknie! :D a naleśniki w sobotę to podstawa, piona! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ze mnie taki miłośnik bananów, a nigdy karmelizowanych nie jadłam .. :c Wstyd, trzeba nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  6. Typowe, sobotnie śniadanie :D Ale jakie pyszne! Orkiszowych jeszcze nie jadłam ;)

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mówiłam, ze dziś będzie lepiej? :D
    Ale znów nabrałam ochotę na takiego banana. No i na naleśniki też :P

    OdpowiedzUsuń
  8. naleśniki, banan, ricotta, no kurcze lepiej już być nie może :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie muszę zrobić niebawem naleśniki... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Banany po obróbce termicznej to zawsze dobry pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Najważniejsze to się nie zniechęcać ;) Ja miałam dziś ostatnią jazdę po mieście i manewry, a w poniedziałek już egzamin... ;)

    Banany, cynamon i naleśniki - i nic więcej nie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Robie dziś naleśniki na śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko! Twoje naleśniki zawsze są takie idealne :D

    OdpowiedzUsuń