Wczorajszy urodzinowy zjazd bardzo udany :)
Wszystkim smakowało moje pierwsze wielowarstwowe ciacho Królewiec :D
Chociaż pod koniec zrobiło się dość niezręcznie...nikomu nie życzę konfliktów w rodzinie !
To najgorsze co może się człowiekowi przytrafić !
A na najprostszą owsiankę już dawno miałam ochotę,
Jedyne dodatki dziś to mandarynki i cynamon(uzależniłam się od niego,
a im bliżej Świąt tym jest gorzej :P)
Owsianka na mleku podana z cynamonem i mandarynkami/kawa zbożowa z mlekiem
U mnie cynamon także w ilościach nieprzyzwoitych :)
OdpowiedzUsuńKłótnie rodzinne? Mam nadzieję, że szybko zażegnane...
Mmm... ile mandarynek :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że zdjęcia tortu nie wstawiłaś
manadrynki chcę :D też czasem na taką prostą mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńzostało jeszcze ciacho? :D
mandarynki zawsze i wszędzie <3 a w święta to smakują najlepiej!
OdpowiedzUsuńJa się w tym roku mandarynkami zajadam ;D
OdpowiedzUsuńWiesz... nie życzenie komuś konfliktów w rodzinie, to niemal jak życzenie komuś nieposiadania rodziny :P
To nieodłączny element :P
Jak sa mandarynki to sa swieta! :)
OdpowiedzUsuńWystarczy poczuć zapach mandarynki (szczególnie jeśli ktoś chce ją cichaczem obrać na wykładzie), a wszyscy zaczynają mówić o świętach :D
OdpowiedzUsuń