Wybaczcie wczorajszą nieobecność.
Prawie cały dzień spędziłam w kuchni(nie, nic nie piekłam :P)
Po prostu mały remont się robił i zostałam wrobiona w malowanie :D
Potem trip rowerowy z bratem,
a później leciał Harry Potter (tak, mam 18 lat i nadal się tym jaram :))
Dziś już nieco luźniej, trochę sprzątania, trochę lenia a wieczorem grill <3
Wczoraj miałam muffiny(trochę je trzeba dopracować :P)
A dziś mega kakaowe serniczki <3
Owsiane muffiny kawowe zapiekane z morelami i wiórkami kokosa podane z brzoskwiniową ricottą i morelami/kawa z mlekiem
Owsiane serniczki kakaowe z ricotty podane z bananową ricottą, resztą banana, nerkowcami, gorzką czekoladą 90% i jagodami goji/kawa z mlekiem
Serniczki! Aj, tak dawno nie jadłam, że aż mam na nie ochotę! :)
OdpowiedzUsuńOj, wybór jest ciężki :)
OdpowiedzUsuńRemont, malowanie- to idealna zabawa dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńTe serniczki kakaowe mnie zachwyciły <3
Serniczki wygrały! <3
OdpowiedzUsuńKażdego jara Harry ;)
zapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
;)
A ja tam wolę muffiny, baaardzo mnie kuszą ♥
OdpowiedzUsuńSerniczki zawsze najlepsze! <3
OdpowiedzUsuńAle ja dawno nie jadłam serniczków! Akurat mam twaróg w lodówce! :D
OdpowiedzUsuń