wtorek, 6 stycznia 2015

110. Ostatnia owsianka

Tak, to ostatnie śniadanie, 
które mogłam w spokoju przygotować, 
bez patrzenia na zegarek...
No ale ludzie, za 4 dni weekend ! :D

Przeczytałam Granice, było ciężko, ale podołałam ! :)

A za godzinę jadę z przyjaciółką na basen a potem seans filmowy <3
Takie zakończenia wolnego jak najbardziej mi odpowiadają :D

Miłego wieczoru :*






Daktylowo-żurawinowa owsianka na mleku podana z bananem, kiwi, domowym masłem kokosowym, orzechami włoskimi i gorzką czekoladą 90%/kawa z mlekiem

12 komentarzy:

  1. Ale wypasiona micha pełna smaku i zdrowia :D I gdzie tam ,,ostatnia owsianka"? xD
    Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Same pyszności tam nawpychałaś :D Wypasiona jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakończenie idealne :) Udanej zabawy! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. dzien rozpoczęty i zakończony genialnie! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jej nie podołałem, zasypiałem po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  6. wypasiona ta owsianka! :)
    Granica jest okej, to nie najgorsza lektura jaką czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha tyle dodatków ze az owsianki nie widac! :D a o czym Granica?

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma to jak taka wypakowana miseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. granica to chyba moja ulubiona lektura z liceum :)

    OdpowiedzUsuń