czwartek, 7 maja 2015

219. Ale że w maju ?

Dziś stracie ze szkolną rzeczywistością....
Za dużo tego wolnego !
Jak się człowiek rozleniwi to te 2 dni są największą męką, 
szczególnie jeśli ma się po 9 godzin.
No ale byle do wakacji <3

Co z tego że jest maj ?
Co z tego, że o Świętach teraz nikt nie myśli ?
Co z tego, że słońce świeci nam ostatnio cały czas ?
Wczoraj, Mama kupiła reklamówkę mandarynek,
a mandarynki najbardziej kojarzą mi się z grudniem,
a jak grudzień to i Święta, a jak Święta to i piernik ! :D




Bananowo-piernikowa* kasza jaglana na mleku podana z mandarynkami, suszoną żurawiną i domowym masłem orzechowym/kawa z mlekiem
*z dodatkiem domowej przyprawy do piernika

12 komentarzy:

  1. jak ja uwielbiam te świąteczne smaki <3 chociaż zamiasst mandarynek bym pomarańcze dorzuciła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śniadanie idealne na słoneczną pogodę :D
    Mi mandarynki kojarzą się z chorobą, bo jak byłam młodsza dziadek zawsze kupował mi ich cały stos :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham smaki świąt!!! A mandarynki mogłabym jeść cały czas <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam jeszcze codziennie wcinam mandarynki i to bardzo smaczne :D
    Dobrałaś tu smaki bardzo świątecznie :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się twój tok myślenia xD smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Grudniowo, ale całe szczęście, że nie chłodno, a apetycznie. :D

    Ja bym do tego dała suszone śliwki zamiast żurawiny, co jak dla mnie, byłoby jeszcze bardziej grudniowo-świąteczne. :P

    OdpowiedzUsuń
  7. ojejku, mandarynki! Faktycznie, ze świętami mi się kojarzą, ale teraz też bym chętnie wszamała :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha aż zapragnęłam Świąt! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zdecydowanie na tak, jeśli chodzi o świąteczne smaki w maju!:D

    OdpowiedzUsuń
  10. no tak, takie smaki od razu kojarzą się z świętami - czasem fajnie jest sobie zaserwować je poza sezonem :) choć mandarynki i tak najlepiej smakują zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może i świąteczne połączenie, ale jakie boooskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha, to samo mówiłam wczoraj mamie na zakupach, kiedy chciała kupić mandarynki : "Mamo, w maju ?!"

    OdpowiedzUsuń