Dzisiejsza niedziela praktycznie cała przespana, a to dlatego że musiałam odespać maraton horrorów.
Moimi przerwami w spaniu to tylko wyjście do kościoła, książka, jedzenie i kibelek :D
Szczerze powiedziawszy potrzebny mi był właśnie taki dzień !
Ten tydzień zapowiada się dość intensywnie.
Czekają mnie 2 sprawdziany, wypracowanie, i 2 osiemnastki <3
Dzisiejsze śniadanie to zdecydowanie mój sernikowy faworyt !
Z ricotty, z waniliową nutą i jesiennymi smakami.
Nawet mojej mamie smakował :D
A teraz NAUKA, NAUKA i jeszcze raz NAUKA
-.-
Waniliowy serniczek z ricotty na owsianym spodzie miodowo-kakaowo-cynamonowym zapiekany z jabłkiem, migdałami i cynamonem/kawa zbożowa z mlekiem
jejku ale on wspaniale się prezentuje *.*
OdpowiedzUsuńteż bym chciała się w końcu wyspać :D
Wyśmienicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńO matko ale cudo. Z ricotty są najlepsze, spód genialny i to jabłko tak pięknie i starannie ułożone. Cudowne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńTeż by mi się taki dzionek jeden przydał :P
jeju jaki idealny, zrób mi taki :D
OdpowiedzUsuńCynamon to moja definicja szczęścia! :)
OdpowiedzUsuń