Ale że już połowa wakacji za nami ?
Nie wierze !
Mam wrażenie jakby dopiero co odebrałam świadectwo
i cieszyłam się, że całe 2 miesiące laby mnie czekają...
Na nocce było megaprzezarąbiście !
Dużo śmiechu, wina(:P) i planów na najbliższe miesiące i nie tylko !
Za tydzień wyjeżdżam na zagraniczne warsztaty.
Obiecuję sobie, że jak tylko wrócę, biorę się ostro do pracy !
W przyszłym roku czeka mnie matura, olimpiada i projekt zaliczeniowy.
Nie ma to tamto !
Samo się nie zrobi !
Ale póki co,
lepie leniwe kluski na śniadanie,
czytam najlepszy, jak do tej pory, kryminał
i łapie promienie słońca ;D
Pełnoziarniste waniliowe kluski leniwe z ricotty podane z jabłkową ricottą*, domowym masłem orzechowym i nektaryną/kawa z mlekiem*ricotta wymieszana z domowym musem jabłkowym
Uwielbiam czytać takie pozytywne posty :D Uwielbiam też tak podane kluski :)
OdpowiedzUsuńPiękne kluseczki! :-)
OdpowiedzUsuńIle masła <3 Nie ma to jak prawdziwie leniwy poranek ;)
OdpowiedzUsuńLeniwe na sobote. Pycha!
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńJa bym się chętnie wprosiła na takie kluskowe śniadanko :) A cóż to za warsztaty? :)
OdpowiedzUsuńUkochane kluski z dzieciństwa!
OdpowiedzUsuń