Dziękuję za tyle miłych słów pod poprzednim wpisem :)
Bardzo motywujecie to kontynuowania prowadzenia tego śniadaniowa.
Wiem, że moje propozycje nie są jakieś wyjątkowe czy bardzo wyróżniające się.
Jednak lubię to miejsce, nawet jeśli mam do zaproponowania po raz kolejny naleśniki !
Wczoraj wieczór tradycyjnie i rodzinnie z Harrym i domowym popcornem !
A dziś wieczór z grillem w roli głównej :)
W poniedziałek szykuję się ciekawy dzień,
oby wszystko wypaliło :)
Orkiszowe naleśniki/+kakao z domowym masłem orzechowym/jogurtem greckim/jogurtem greckim i domowym dżemem czereśniowym podane z nektaryną i syropem klonowym/kawa z mlekiem
Jak kolorki fajnie przełożyłaś w naleśnikach i oczywiście narobiłaś mi ogromnej ochoty na nie! Kiedy mogę wpaść :)?
OdpowiedzUsuńTakie naleśniki są zawsze dobre! Nie tylko w sobotę :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ten środkowy naleśnik :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki nigdy się nie nudzą :D
OdpowiedzUsuńWczoraj Harry też mi towarzyszył ;)
Naleśniki można jeść i nigdy się nie znudzą! :-)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pysznie!
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
Naleśniki wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie :) Ja też spędzałam tradycyjnie wieczór z harrym :)
OdpowiedzUsuń