czwartek, 3 września 2015

311. Zaległe miseczkowe.

Hej :)
Jestem, jestem :P
Wczoraj już nie dałam rady dodać wpisu.
Z planu lekcji jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona.
4 razy 8, a raz 7
Wiem, brzmi strasznie, ale wierzcie mi miałam już dużo, dużo gorzej xD
A no i w domu będę zawsze wcześniej, bo nie muszę tłuc się autobusem.
(uroki posiadania własnego samochodu <3)

Jak widać, rok szkolny zwiastuje raczej szybkie, miseczkowe śniadania :)




 Jabłkowa owsianka na mleku podana z bananem, domowym masłem słonecznikowym i syropem klonowym/kawa z mlekiem


Domowy budyń kakaowy na mleku podany z bananem, masłem orzechowym, suszoną żurawiną i syropem klonowym/kawa z mlekiem

8 komentarzy:

  1. O, zainspirowałaś mnie do zrobienia masła słonecnzikowego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, najważniejsze, że jesteś z planu zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chce to masło słonecznikowe!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale kolorowe pyszności. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam!U mnie też owsianka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ta pierwsza di mnie trafiła<3

    OdpowiedzUsuń
  7. same smakolyki <3

    http://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Albo mi się zdaje albo domowe budynie mają ładniejszą konsystencję?! Przez dziurkę widać :P
    Łomatko 8 lekcji prawie codziennie, ja bym zeszła po tygodniu... :/



    http://worshipingmornings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń