Idąc dziś po ciemku na autobus,
szłam i nie mogłam uwierzyć, ze spędzę w szkole następne 9 godzin..
Ciężko wraca się do obowiązków z takim intensywnym początkiem, a do tego ten mróz 0.o
Miały być naleśniki, ale zabrakło jajek, no ale też było pysznie :)
Makowo-cytrynowa kasza kukurydziana na mleku podana z bananem, suszonymi figami, wiórkami kokosa i domowym masłem orzechowym/herbata żurawina&granat
Uwielbiam połączenie maku i cytryny!
OdpowiedzUsuń9 godzin to kat :O
Pysznie :) No i figi prezentują się cudownie! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie niezbyt przyjemne to 9 godzin... Ale po misce tej kaszki nie można nie dać sobie rady :)
OdpowiedzUsuńciepła micha owsianki przed ciężki dniem jest wskazana! :)
OdpowiedzUsuńpysznie :)
Pysznie :) 9?! ja bym pierwsze go tak nie przetrwała :D mam nadzieje że jakoś zyjesz!
OdpowiedzUsuńmak, banan i kokos - najlepiej !
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuńsuszone figi, moja nowa miłość, mogłabym je jeść non stop, serio :D
OdpowiedzUsuń