Dziś post szybciej z racji napiętego grafika.
Pierwsze wypracowanie ruszyło,
a tak mi się chce spać...nie ma to jak wstać o 8, gdy na się wolne -.-
Przynajmniej odreaguje wieczorem <3
Książki i filmy...wszystko pięknie, ładne, tylko na filmach mój tata śpi a czytać to czyta tylko magazyny samochodowe XD
Mimo to, dziękuje za propozycje :)
Budyniowe naleśniki toffi z truskawkowym jogurtem greckim/kakaowym jogurtem greckim/domowym masłem orzechowym podane z truskawkami i granatem/herbata czerwona
nie ma to jak naleśnikowanie w sobotę :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
A czym Twój tato się interesuje? :)
OdpowiedzUsuńMega naleśniki!
W tym problem, że nie potrafi się jasno określić XD. Ale lubi słodycze, to coś wyczaruje w kuchni w ostateczności :)
UsuńRozpusta na całego! Pysznie :)
OdpowiedzUsuńChyba zacznę praktykować naleśnikową sobotę! :)
OdpowiedzUsuńCudowne naleśniki, jutro smażę!
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam naleśników, cudowne są:) Miłego wieczoru!
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńAle bosko podane <3 Cudownie wygląda ten granat. Cudo.
OdpowiedzUsuńA tata coś ćwiczy? Może jakiś pulsometr na przykład? :) Ja swojemu kiedyś kupiłam i trochę poleżał w szafie, ale potem działał pełną parą :) Tatusiowie już powinni sprawdzać takie parametry :D Albo może uchwyt samochodowy do telefonu? ;) Naprawdę bardzo się przydaje, np. do nawigacji w telefonie :)
OdpowiedzUsuńNaucz mnie smażyć naleśniki! :D
OdpowiedzUsuń